Można śmiało stwierdzić, że zarówno kategorie, jak i tagi stanowią nieodzowną część każdego bloga. Stosowane umiejętnie, potrafią w pozytywny sposób wpływać na użyteczność danego serwisu, a ponadto aktywnie wspierać jego pozycjonowanie. Robione źle – przynoszą efekt z goła odwrotny, prowadzący do chaosu, braku użyteczności, a co najgorsze – negatywnie wpływający na działania SEO.
Czym jest kategoria, a czy tag? Jakie pełnią role? Jak umiejętnie je stosować, a także jakich czynności trzymać się z daleka? Chcesz się tego dowiedzieć? No pewnie ?! W takim razie zapraszam do poniższej lektury. Ale tradycyjnie, zacznijmy od początku, czyli od definicji obu tych pojęć.
Czym jest kategoria na blogu, a czym tag?
Ich podstawową rolą jest ułatwianie korzystania z danego serwisu internetowego (bloga). Dzieje się to poprzez grupowanie artykułów posiadających cechy wspólne (np. poruszających podobną tematykę). Dla ułatwienia, pozwól, że posłużę się przykładem.
Wyobraź sobie, że prowadzisz bloga o tematyce wnętrzarskiej. Piszesz w nim o designie, remoncie, stylach, materiałach i wielu innych. Z racji tego, że poruszasz tematy związane z różnymi pomieszczeniami, kategorie na Twoim blogu mogłyby wyglądać w ten sposób: łazienka, salon, kuchnia, przedpokój. Taki zabieg spowodowałby, że użytkownicy nie mieliby żadnego problemu z odnalezieniem artykułów o pomieszczeniu, które najbardziej ich interesuje.
Tagi z kolei mogłyby stanowić odpowiedź na inne potrzeby użytkowników – niekoniecznie szukających pomieszczeń, ale konkretnych zagadnień np.: materiały, inspiracje, style.
Kategoria i tag – różnice oraz cechy wspólne
Jak już pewnie zauważyłeś, tym co łączy obie te rzeczy jest funkcjonalność. Bowiem zarówno kategorie, jak i tagi służą do organizacji treści wewnątrz bloga.
Różnice stanowi natomiast kwestia taka, jak hierarchia na blogu. Kategorie są klasyfikacją nadrzędną, która obowiązkowo musi występować na każdym blogu. Tagi z kolei działają jak swego rodzaju uzupełnienie kategorii, a co za tym idzie – są nieobowiązkowe.
Jak dobierać kategorie oraz tagi?
Definicje obu pojęć już za nami. W związku z czym pora przejść do części bardziej praktycznej. Z definicji, obie te rzeczy mają za zadanie agregowanie wokół siebie tematów o zbliżonej tematyce. W związku z tym, już na samym początku przygody związanej z prowadzeniem bloga usiądź i zastanów się, jakie tematy chcesz poruszać.
- Jeżeli będzie to wymieniona już tematyka wnętrzarska – Twoje kategorie mogą być podzielone na konkretne pomieszczenia, a tagi na materiały, style itp.
- Jeżeli zamierzasz pisać o motoryzacji – role kategorii mogą pełnić konkretne marki samochodów, a z kolei tagi mogą odpowiadać za obszary działania (zawieszenie, silniki, hamulce itp.).
- Jeśli Twoim celem jest chociażby moda – tutaj masz naprawdę spore pole do popisu. Kategorie mogą przyjąć kształt stylu lub pory roku, a tagi np. rodzajów ubioru (sukienki, spodnie, buty itp.).
Przykładów można wymieniać w nieskończoność. Finalnie chodzi o to, aby Twój blog miał jasny i czytelny podział na kategorie oraz tagi, których struktura pozwoli na proste nawigowanie i nie przysporzy użytkowników o ból głowy ?.
Czego nie robić?
Jednym z najpoważniejszych błędów, które zauważam na większości blogów jest źle zaprojektowana struktura (o tym powiedzieliśmy sobie w akapicie powyżej), a także zbyt duża, skomplikowana i powtarzająca się tematyka.
Pamiętaj bowiem, że zarówno kategorie, jak i tagi mają być w pełni unikalne. Jeżeli Twój sportowy blog w swoich kategoriach ma wymienione dyscypliny sportowe – pod żadnym pozorem nie umieszczaj ich również w tagach. Unikaj również sytuacji, w których masz kilka, bardzo podobnych do siebie tagów. Pozostając przy tematyce sportowej – zamiast chociażby kilku tagów np. sporty zimowe, sporty na zimę, winter sports – stosuj tylko jeden agregujący je wszystkie – po prostu “sporty zimowe”.
Z definicji, obie te rzeczy mają grupować wpisy blogowe o określonej tematyce. Dlatego pilnuj, aby pod jedną kategorią, czy jednym tagiem wyświetlało się co najmniej kilka powiązanych z nimi artykułów. Sytuacja, w której występuje pod nimi tylko jeden artykuł nie ma sensu – zarówno pod względem UX, jak i SEO.
Jestem przekonany, że stosując się do tych wskazówek podniesiesz użyteczność swojego bloga i sprawisz, że użytkownicy będą korzystali z niego z wielką przyjemnością ?!
Kategorie i tagi a SEO – jak to połączyć?
Obiecałem, że będzie coś o SEO, a więc nie wypada nie dotrzymać danego słowa ?. Choć to nadal mało popularne, zarówno tagi, jak i kategorie są świetnym sposobem na wsparcie pozycjonowania bloga, a dodatkowo działanie pomagające w radzeniu sobie z kanibalizacją słów kluczowych.
Wyobraź sobie bowiem, że masz kilkanaście artykułów, w których używasz podobnych fraz kluczowych. Jasne, poruszają one różne kwestie, jednak poza frazami long-tail, z którymi Google nie powinien mieć problemu – są też krótkie frazy, które mogą przysporzyć wyszukiwarce sporo kłopotów.
Odpowiedzią na to mogą być kategorie i tagi oraz wykorzystanie tzw. topical authority (o tym napiszę szerzej w innym artykule).
Jak to zrobić?
Poza samym stworzeniem kategorii bądź tagów, zaopatrz je w odpowiednią ilość treści, charakteryzującą określoną tematykę. Istotne, aby był to maksymalnie ogólny tekst, który będzie stanowił świetne uzupełnienie treści artykułów znajdujących się w danej grupie.
W ten sposób jedno, jak i drugie rozwiązanie pozwoli Ci na uzyskiwanie podwójnych korzyści – poprawienie użyteczności bloga, a także aktywne jego pozycjonowanie.
A jeśli chcesz, aby Twoim blogiem zajął się copywriter – profesjonalista…
No to nie masz wyjścia! Musisz skontaktować się ze mną ?. Zrób klik i wybierz najwygodniejszą formę kontaktu.