Większość osób zajmujących się pisaniem tekstów, popełnia jeden zasadniczy błąd. Bazują na starych, utartych, a przede wszystkim nieskutecznych schematach, które zamiast przynosić wymierne korzyści – działają wręcz odwrotnie. 

Z tego artykułu dowiesz się, jakie słowa muszą na dobre zniknąć z Twojego copywriterskiego słownika. Przy okazji znajdziesz w nim kilka inspiracji, jak prosto i kreatywnie możesz je zastąpić. Zapraszam!

Wszechobecne “naj”, czyli copywriterskie bzdury popełniane najczęściej 

Najwyższa jakość, najlepsza oferta, najwyższy poziom, najniższe ceny po prostu jedno wielkie NAJ. To także najnudniejszy, najbardziej powtarzalny i zarazem najgorszy sposób na przekonanie klienta właśnie do siebie. 

Ze zwrotami zawierającymi w sobie tytułowe “naj” jest jeden zasadniczy problem – one po prostu nie działają. A winą takiego stanu rzeczy można obarczyć samych copywriterów, marketingowców i wszystkich speców od reklamy. Przez lata nadużywania “naj”, nauczyliśmy odbiorców, że nie warto w to wszystko wierzyć. Bo skoro wszyscy są “najlepsi” to ktoś musi kłamać, co nie ?? 

Druga strona copywriterskiego “naj” 

Innym aspektem wpływającym na to, że “naj” już nikogo nie przekonuje jest fakt, że w większości przypadków jest to całkowicie niemierzalne, a co za tym idzie – abstrakcyjne dla odbiorcy. Bo niby w jaki sposób przeciętny Kowalski miałby zweryfikować czy ta usługa jest na pewno najlepsza, najszybsza, najbardziej profesjonalna itp.?   

Wyjątek stanowi “najniższa” cena. Tę w jakiś sposób można zweryfikować – np. porównując ze sobą podobne produkty bądź usługi. Jednakże ludzie już tak mocno uodpornili się na “naj”, że i ten argument przestaje powoli działać. 

Czym zastąpić tego rodzaju zwroty? 

Zamiast wciskać powtarzające się wszędzie “naj” – posłuż się komunikatami, z których Twój odbiorca uzyska bardziej konkretne informacje. 

  • Twoja oferta jest najtańsza? Zatem napisz, że uda mu się zaoszczędzić od XX do XX procent. 
  • Twoje usługi są najszybsze? Zakomunikuj, że wykonanie określonych prac trwa krócej niż X dni. 
  • Twoje produkty są najwyższej jakości? Wskaż konkretne dane, które o tym świadczą. Mogą to być wyniki badań i testów, uzyskane certyfikaty, a także opinie dotychczasowych klientów. 

Gwarantuję, że takie podejście do copywritingu znacznie lepiej i skuteczniej przemówi do Twojego odbiorcy. 

Kolejne bullshity to: “mamy nieszablonowe podejście” lub “do każdego klienta podchodzimy w indywidualny sposób” 

Tu podobnie, jak w przypadku “naj” – na niekorzyść tego zwrotu działa także jego powtarzalność. Za dużo razy był już użyty, aby na kimkolwiek zrobić wrażenie. Taki tekst z powodzeniem zamienisz na bardziej wiarygodną informację, chociażby: 

“Przed przystąpieniem do prac zadamy Ci serię pytań, które pozwolą nam na stworzenie w pełni spersonalizowanego produktu – doskonale dopasowanego do Twoich preferencji.” 

“Dokładnie zbadamy Twoje potrzeby, aby dać Ci produkt / usługę, której potrzebujesz.” 

“Indywidualny doradca wysłucha Twoich potrzeb, aby przygotować idealne dopasowany produkt / usługę. W kolorze / rozmiarze / z funkcjonalnościami, których potrzebujesz.” 

I tak dalej, i tak dalej ?. 

Wisienka na torcie copywriterskich bzdur, czyli “nasza praca jest naszą pasją” 

No dobra, możesz lubić swoją pracę, ba – nawet lepiej, jeśli sprawia Ci ona przyjemność i przynosi satysfakcję. Ale czy naprawdę sądzisz, że będzie to powodem, dla którego klient wybierze właśnie Ciebie? Zwłaszcza, że informacje na temat pasji widział praktycznie w tekstach każdej strony www, którą zdarzyło mu się odwiedzić? 

Wierzę, że stać Cię na lepsze argumenty. Zamiast pisać to, co wszyscy – postaw na unikatowość, która zainteresuje Twoich odbiorców. Zaangażowanie w Twoją pracę możesz wyrazić na wiele, bardziej ciekawych i przekonujących sposobów – choćby takich: 

Na doświadczenie: “Działamy od ponad XX lat i przez ten czas, ani na chwilę nie przestaliśmy czerpać satysfakcji z naszej pracy.” 

Na zainteresowanie: “XXX to hobby, które stało się pełnoetatową pracą, z której żyjemy, ale przede wszystkim czerpiemy ogromną satysfakcję. 

Na misję: “Cieszymy się, że zawód, który kiedyś był tylko naszym hobby, przerodził się w działalność przynoszącą konkretne korzyści ludziom takim, jak Ty.” 

Copywriterze unikaj tych słów! – podsumowanie 

Nie używaj słów, które nagminnie wykorzystują wszyscy. Przez to, że zostały zastosowane tyle razy – po prostu nie działają. 

Nie stosuj zwrotów, których nie da się zobrazować, porównać lub policzyć. Mowa tu przede wszystkim o słowach typu: najlepszy, najbardziej profesjonalny, najwyższej jakości itp. 

Nie idź na łatwiznę. Nawet jeśli czasami “łatwiej” przychodzi Ci napisanie wyświechtanego zwrotu – daj sobie czas na stworzenie czegoś unikalnego. 

A jeśli potrzebujesz kogoś, kto zajmie się przygotowaniem Twoich tekstów lub nauczy Cię copywritingu – to wiedz, że jestem do Twojej dyspozycji ?. 

Mateusz Winkler

Mateusz Winkler

Jestem profesjonalnym copywriterem i marketingowcem “z krwi i kości”.

Pomagam właścicielom i managerom firm, marketerom, agencjom reklamowym oraz wszystkimi osobom, które chcą rozwijać biznes i zarabiać więcej.

Doradzam i tworzę dla nich teksty, które pomagają w komunikacji, budowaniu marek, pozycjonowaniu stron, a przede wszystkim zwiększaniu sprzedaży.

Shares
Share This

Czy ten artykuł jest pomocny?

Tak? Zrób mi przysługę i podziel się nim z innymi. Dziękuję :)!

Shares