Do napisania tego artykułu skłoniło mnie kilka ostatnich zleceń, jakie miałem przyjemność wykonywać dla moich klientów. Wielu przedsiębiorców, zwłaszcza tych, którzy z marketingiem lub jakąkolwiek reklamą mają mało wspólnego, ma tendencję do tzw. „przesadzania”. Mam tu na myśli po prostu przerost formy nad treścią, co w rezultacie przekłada się na słabą promocję i no słabą sprzedaż. A oto kilka grzechów głównych, którym daleko do minimalizmu.
Logo, logotyp… po prostu zbyt skomplikowany
Ta grafika bądź po prostu tekst jest swoistym znakiem każdej marki. Jego główną i najważniejszą rolą jest zapadanie w pamięć. Tak, by zawsze konkretny logotyp kojarzył się z konkretną firmą i świadczonymi przez nią usługami lub dostarczanymi produktami.
Wiele firm pragnie, aby w ich logo znajdowały się wszystkie elementy i symbole dokładnie odwzorowujące, czym się zajmują. Używają mnóstwa elementów, wielu kolorów, dorzucając do tego np. teksty. Całość staje się mocno skomplikowana, nieczytelna, ale przede wszystkim niemożliwa do zapamiętania przez potencjalnego klienta czy kontrahenta.
Logo po prostu musi być czytelne, proste, oryginalne i łatwe do zapamiętania. Wcale nie muszą przy tym oddawać charakteru działalności danego przedsiębiorstwa (przykłady poniżej).
Przykłady – dobre logotypy kontra te złe
A oto kilka przykładów, dlaczego minimalistyczny logotyp to dobry logotyp.
McDonalds kontra Burger King. Masz 3 sekundy, aby skojarzyć jakimi logotypami posługują się te firmy. Już? Idę o zakład, że błyskawicznie skojarzyłeś charakterystyczne „M” układające się w tzw. złote łuki, a potrzebowałeś dłuższej chwili, aby przypomnieć sobie grafikę Burger Kinga, która to swym kształtem ma przypominać hamburgera. W tym przypadku wygrywa minimalizm stosowany przez McDonalds (prosty element i tylko 1 kolor).
Drugi przykład?
Coca-Cola versus Pepsi. Tego pierwszego producenta popularnych napojów już raz podawałem na moim blogu jako przykład konsekwentnej komunikacji marketingowej. Coca-Cola to też doskonały wzór do naśladowania jeśli chodzi o branding. Od lat stosuje bardzo proste logo (biały tekst na czerwonym tle) uzupełniony wizerunkiem charakterystycznej butelki. Opozycją do niej jest Pepsi. Powiedz szczerze, czy bez zastanowienia powiesz jakim logo posługuje się ta marka? Może być ciężko, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że na przestrzeni kilkunastu lat Pepsi swoje logo zmieniało kilka razy. Nawiasem mówiąc, zawsze stawiając na bliżej nieokreślone 3 kolorowe kółko.
Pstrokata strona www
W dzisiejszych czasach strona internetowa jest dla firmy narzędziem tak podstawowym jak chociażby telefon. Po prostu każda musi mieć swój serwis. Niestety, tak samo jak w przypadku logotypów, tu również wiele osób ma predyspozycje do przesadzania. Zamiast postawić na jasną, czytelną i przejrzystą stroną internetową – tworzą potworki przeładowane treścią, zbędnymi ozdobnikami, z mnóstwem podstron i bez żadnej spójności.
Przykłady błędów stosowanych podczas tworzenia stron
Błędy te można podzielić na 2 grupy – kreatywne oraz techniczne. Do kreatywnych zaliczamy przede wszystkim brak pomysłu na stronę (zły dobór kolorów, zdjęć i całą ogólną prezentację), przez co strona jest po prostu nieatrakcyjna wizualnie. Jest to duży błąd, jednak nie tak poważny jak te należące do drugiej grupy. Błędy techniczne dotyczą takich spraw jak:
SEO (zła optymalizacja strony, zbyt długie jej ładowanie, błędy w wyświetlaniu np. na urządzeniach mobilnych).
UX (źle zaprojektowana struktura informacyjna oraz rozmieszczenie poszczególnych elementów, które skutecznie utrudniają korzystanie z serwisu przez użytkowników).
Długie, nudne i wyświechtane teksty
Trzecią część błędów popełnianych przez wiele osób stanowią teksty. Nigdy nie twierdziłem, że długie teksty są nieskuteczne, bo to absolutnie nieprawda. Długie treści mogą być jak najbardziej zabójczo skuteczne, jeśli są dobrze przygotowane. Nikt bowiem nie chce czytać nudnych tekstów. Jeśli na takie trafi – po prostu szybko ucieknie ze strony.
Gorszym błędem są jednak wyświechtane teksty. Czyli jakie? Tutaj mam na myśli przede wszystkim utarte slogany i zwroty, których pełno w naszym internecie.
„Nasza firma jest najlepsza”, „Stawiamy na profesjonalizm”, „Dostarczamy najlepsze produkty” i wiele wiele więcej. Wszyscy się tylko przechwalają, mówią jacy to są świetni i jak długo działają na rynku, albo jaki to ich produkt jest nowoczesny i innowacyjny. I co z tego? Użytkownika interesuje prosta informacja – co on będzie z tego miał. Korzyść + cena jaką za to zapłaci.
Mniej znaczy lepiej
Logo, strona www, czy po prostu teksty – te wszystkie wyżej wymienione przykłady mają na celu pokazać jedną ważną rzecz. Minimalizm jest w marketingu sprawą kluczową. Bardzo ważne, aby „nie przeginać” zarówno w jedną, jak i drugą stronę i zachowywać pewien umiar. W komunikacji marketingowej liczy się użytkownik / klient, który nie lubi chaosu informacyjnego. Za to ceni sobie szybki i łatwy dostęp do informacji, których szuka.
Potrzebujesz pomocy, aby marketing Twojej firmy skutecznie wpłynął na generowaną sprzedaż? Napisz do mnie.