Skuteczny marketing automation wiąże się ze stosowaniem omnichannel, czyli działań marketingowych wykorzystujących różne kanały dotarcia i komunikacji z odbiorcą. Poznaj 8 kanałów, dzięki którym rozwiniesz swój marketing automation, jednocześnie dbając intensywny rozwój Twojego biznesu.
E-mail marketing
Czyli działka, z którą automatyzacja marketingu kojarzy się najmocniej (i jednocześnie jest z nią mylona). Tradycyjnych mailingów, czy newsletterów chyba nie trzeba nikomu wyjaśniać. E-mail marketing to nieodzowna część każdego marketing automation. Najmniej kosztowna, najbardziej skalowalna, a do tego (chyba) najskuteczniejsza forma, od której powinno zaczynać się opracowanie strategii oraz wdrożenie MA w firmie.
Mailingi w marketing automation mogą służyć praktycznie do każdego rodzaju kampanii:
- stricte technicznych maili transakcyjnych,
- maili opartych o zachowanie odbiorców (tzw. behawioralnych),
- kampanii lead nurturing,
- wiadomości powitalnych (typu onboarding),
- e-maili wysyłanych z okazji różnych wydarzeń czy świąt,
- wielu wielu innych (ograniczeniem jest jedynie wyobraźnia marketera).
SMS marketing
Na drugiej lokacie, zaraz po marketingu z wykorzystaniem maili są oczywiście SMSy. Jest to kanał komunikacyjny mogący pochwalić się najwyższą skutecznością, jeśli chodzi o dotarcie do odbiorców. Blisko 90% wysyłanych SMSów jest czytanych przez ich adresatów. Nie ma się czemu dziwić, tutaj główną rolę odgrywa wrodzona ludzka ciekawość :).
Z racji na ograniczenia technologiczne (liczba znaków), wiadomości SMS sprawdzają się doskonale jak krótkie formy komunikacji promocji lub np. potwierdzania transakcji.
WEBPUSH, czyli notyfikacje w przeglądarce
Na polskim rynku nowość, która jednak zyskuje coraz większą popularność pośród digital marketerów. Notyfikacje typu push to „te małe okienka” wyskakujące w rogu przeglądarki. Mogą zawierać atrakcyjne grafiki, jak i prezentować jedynie teksty. Obowiązkowo, każdy push powinien zawierać link, kierujący odbiorcę do określonej podstrony.
Do ich zalet można zaliczyć:
- Nieskomplikowany proces zapisu. W przeciwieństwie do zapisu na newsletter czy wiadomości SMS, pushe nie wymagają wyrażania szeregu zgód i podawania swoich danych. Narzędzia do ich wysyłki nie gromadzą danych osobowych, a każdy odbiorca jest jedynie numerem (ID). Dzięki temu na notyfikacje typu push zapisuje się znacznie więcej osób niż na tradycyjne maile czy SMSy.
Z drugiej strony, rezygnacja z otrzymywania notyfikacji jest bardzo prosta, co wiąże się także z dużym odpływem subskrybentów – praktycznie po każdej wysyłce.
- „Docieralność” – w tym przypadku pushe można porównać do SMSów. Wyświetlają się one automatycznie (np. zaraz po włączeniu przeglądarki), dlatego ciężko, aby odbiorca ich nie zauważył.
Pushe sprawdzają się świetnie, jako sposób na jednorazową komunikację promocji, jak i opcja do realizowania bardziej skomplikowanych i rozbudowanych kampanii (ratowanie porzuconych koszyków, lead nurturing itp.).
Chatbot, czyli wirtualny konsultant
Rozwiązanie, które na naszym rynku zadomowiło się już jakiś czas temu. Chatbot pozwalający na prowadzenie konwersacji z klientem za pomocą wcześniej zaplanowanych i w pełni zautomatyzowanych scenariuszy, to również element szerszej strategii marketing automation. Można go wykorzystać na stronie www, social mediach, blogu, a nawet odpowiedni odnośnik umieścić bezpośrednio w mailingach.
Pop-up na stronie www
Najczęściej służy do generowania leadów (zapisów na newsletter) w zamian za zniżkę, e-book lub inną formę gratyfikacji. Mała liczba marketerów pochyla się nad tematem pop-upów na ich stronach www. Widzą w nim jedynie sposób na pozyskiwanie adresów e-mail, dlatego stosują zazwyczaj jeden baner, wyskakujący na ekran użytkownika po spędzeniu na stronie określonego czasu (lub kliknięciu w wybrane odnośniki).
Pop-upy można automatyzować i w pełni personalizować, dzięki czemu ich skuteczność może być znacznie większa, a komunikacja za ich pośrednictwem – bardziej kreatywna i rozbudowana.
Dynamic content – treści dynamiczne
Czyli treści na stronie www, automatycznie dopasowywane do preferencji i zachowania użytkowników. Mogą to być banery promujące grupy produktów, którymi akurat jest zainteresowany, i których poszukiwał. Mogą to być również linki do ciekawych podstron, a nawet artykuły z poradami i informacjami dotyczącymi produktów, których szuka odbiorca.
P.S. Dynamic content, tak samo jak pop-up, to również świetny sposób na personalizację treści. Dysponujesz imieniem swojego odbiorcy? Użyj go w treści na stronie – z pewnością poczuje się wyróżniony i doceni Twoje starania :).
Czy marketing automation wykorzystuje tylko roboty?
Wbrew pozorom, na automatyzację marketingu można patrzeć w nieco szerszy sposób – łącząc ją także z działaniami wybiegającymi poza raz zaplanowane i automatycznie wyzwalane scenariusze.
Automatycznie wysyłane maile, smsy, notyfikacje, czy inne komunikaty nie wymagające ludzkiej ingerencji, są świetne (oszczędzają czas i pomagają skalować biznes). Jednak działania marketingowe zawsze muszą być dopasowywane do preferencji odbiorców, a ci czasami lubią „pogadać sobie” z żywym człowiekiem. Zwłaszcza, jeśli w grę wchodzi trudna branża i produkt, który ciężko sprzedać tylko za pomocą jednostronnej komunikacji. Dlatego, MA z powodzeniem może wykorzystywać także inne narzędzia. Jakie?
Chat z prawdziwym konsultantem
Tak, przekierowanie do chatu z konsultantem może być również elementem szerokiej strategii marketing automation. Użytkownik dostaje SMS, czy odczytuje newsletter, wchodzi na stronę, gdzie wita go treść dopasowana do jego preferencji. Jest już prawie gotowy do zakupu, jednak ma kilka pytań dotyczących parametrów produktu, który go interesuje. W tym momencie pojawia się opcja chatu. Konsultant wyjaśnia wszelkie wątpliwości, a klient dokonuje zakupu.
Brzmi jak scenariusz idealny? I właśnie taki może być, dzięki szerokim działaniom marketing automation łączącym w sobie różne kanały komunikacji.
Call center – rozmowa telefoniczna
Pamiętaj, że nie każdy użytkownik lubi pisać (czy to maile, czy na chacie). Wiele osób ponad wszystko ceni sobie rozmowę. Dlatego jednym z kroków Twojej automatyzacji działań marketingowych może być call center.
Przykład bardzo podobny do tego opisanego powyżej. Po otrzymaniu maila, smsa, czy pusha, użytkownik szuka produktu idealnego dla siebie. Ma pewne wątpliwości i pragnie dowiedzieć się kilku szczegółów, których nie znalazł na stronie. W tym momencie na ekranie pojawia się okienko – „Podaj swój numer, a oddzwonimy w 5 sekund„. Użytkownik korzysta i za chwilę otrzymuje telefon od konsultanta, który wyjaśnia mu wszystkie wątpliwości, a sprawa kończy się udaną transakcją.
Jak widzisz, marketing automation ma wiele twarzy. Chociaż w dużej mierze kojarzony wyłącznie z e-mailami, z powodzeniem może wykorzystywać aż 8 kanałów (a może nawet więcej?).
Jakie rozwiązania marketing automation stosujesz u siebie?
A może dopiero planujesz wdrożenie MA do swojej firmy? Chętnie pomogę – napisz lub zadzwoń!
Jestem profesjonalnym copywriterem i marketingowcem “z krwi i kości”.
Pomagam właścicielom i managerom firm, marketerom, agencjom reklamowym oraz wszystkimi osobom, które chcą rozwijać biznes i zarabiać więcej.
Doradzam i tworzę dla nich teksty, które pomagają w komunikacji, budowaniu marek, pozycjonowaniu stron, a przede wszystkim zwiększaniu sprzedaży.