Cześć! Naprawdę bardzo długi czas zajęło mi zmotywowanie się do napisania tego posta. Natłok zadań związanych z pracą jako marketingowiec w banku oraz wykonywania zleceń w ramach mojej „freelancerki” jako copywriter nie działają na rozwój aktywności w blogosferze.

Ale w końcu się udało.

Chęć, aby obok tytułów takich jak specjalista ds. marketingu, e-mail marketer czy copywriter zagościło słowo „bloger” w końcu wygrała. Jako fanatyk content marketingu i przemycania wartości dodanej w każdym wpisie, nie byłbym sobą jeśli w tym poście nie wrzuciłbym choć kilku ciekawych informacji

Myślałem, myślałem i wymyśliłem.

Lubię konkrety, dlatego moją przygodę z blogowaniem zacznę od poruszenia kwestii tematów maili stosowanych w e-mail marketingu. W swojej dotychczasowej karierze zrealizowałem ponad 500 kampanii e-mail marketingowych, testując w tym czasie dziesiątki różnych tematów i osiągając wskaźniki otwieralności na poziomie od 30% do nawet 60% (tak, da się osiągać takie OR) i jedyne co mogę powiedzieć to:

Nie ma jednego uniwersalnego schematu pisania tematów maili.

Po prostu się nie da. Wszystko zależy od bazy odbiorców, oferowanej im treści oraz wielu innych aspektach. Na finalny OR (ang. Open rate – wskaźnik unikalnych otwarć maili) składa się bardzo wiele zmiennych – od tego, czego dotyczy mailing (treść maila), poprzez czas wysyłki, na personalizacji (lub jej braku) i używaniu znaków specjalnych kończąc.

e-mail marketing

Jak się zabrać za pisanie tematu? Oto kilka praktycznych porad:

  1. Czy zdradzać czego dotyczy dany mailing?

Wiele przeprowadzonych przeze mnie testów pokazuje, że nie zawsze warto zdradzać pełną zawartość maila. Przykład:
Znacznie lepiej zadziała temat „Odbierz zniżki do Twoich ulubionych sklepów internetowych” niż „Oto zniżki do sklepu x, y i z”. Dlaczego tak się dzieje? Temat numer 1 zasiewa w odbiorcy ziarno ciekawości, dzięki czemu chętniej otwiera on otrzymany mail. Temat drugi już na początku zdradza swoją treść, przez co odbiorca już na początku może stwierdzić, że nic interesującego w nim nie znajdzie.

Uwaga, nie wolno też przesadzać. Zbyt mylące tematy mogą odwrócić się przeciwko ich nadawcom. Odbiorca może poczuć się oszukany, co skutkować może naciśnięciem „To jest SPAM” lub co gorsza – anulowaniem subskrypcji.

  1. Mówimy nie klasycznym CTA.

CTA (ang. call-to-action, wezwanie do działania) nie zawsze się sprawdza. Wielu marketerów wręcz nie wyobraża sobie tytułu maila nie zawierającego zawołania: sprawdź, zyskaj, ciesz się, kup, spróbuj, odbierz itp. Ja jednak zauważyłem, że tego typu tematy z tygodnia na tydzień działają coraz gorzej. Widocznie „co za dużo to nie zdrowo”.

  1. Ostrożnie z personalizacją.

Personalizacja (np. stosowanie imienia w temacie) jest dobra. Dobra, jeśli stosuje się ją z umiarem. Zaczynanie każdego maila przy użycia imienia niestety nie jest pozytywnie odbierane przez odbiorców mailingu. Z czasem staje się do dla nich „sztuczne”, co skutkuje drastycznym spadkiem OR.

email marketing

Najważniejsze są testy.

Można stosować się do wskazówek, którymi podzieliłem się powyżej, jednak nic nie zastąpi klasycznych testów A/B. Regularnie przeprowadzane testy pozwalają lepiej poznać bazy, na których pracujemy, a dzięki temu dopasować do nich najlepszą formę komunikacji. Zupełnie inaczej wygląda bowiem chwytliwy temat do grupy 16-24, a zupełnie inaczej pisze się tematy kierowane do seniorów 65+.

To by było na tyle, jeśli chodzi o ten wpis. Już teraz zapraszam do odwiedzania mojego bloga w przyszłości. Jeśli codzienne obowiązki pozwolą to obiecuję, że treści będą zamieszczane w miarę regularnie.

A jeśli chcesz skorzystać z usług profesjonalnego (e-mail) copywritera – zapraszam do kontaktu.

Mateusz Winkler

Mateusz Winkler

Jestem profesjonalnym copywriterem i marketingowcem “z krwi i kości”.

Pomagam właścicielom i managerom firm, marketerom, agencjom reklamowym oraz wszystkimi osobom, które chcą rozwijać biznes i zarabiać więcej.

Doradzam i tworzę dla nich teksty, które pomagają w komunikacji, budowaniu marek, pozycjonowaniu stron, a przede wszystkim zwiększaniu sprzedaży.

Shares
Share This

Czy ten artykuł jest pomocny?

Tak? Zrób mi przysługę i podziel się nim z innymi. Dziękuję :)!

Shares