Promocja w kanałach płatnych (Meta czy Google Ads) doprowadza Cię do finansowej ruiny i sprawia, że Twój e-sklep ledwo wychodzi “na zero”? A może Twoje kampanie PPC działają całkiem nieźle? Jednak czujesz, że prawdziwy potencjał osiągniesz dopiero wtedy, gdy zaczniesz wykorzystywać także inne kanały komunikacji? A co będzie, jeśli powiem Ci, że istnieją nie tylko tańsze, ale również efektywniejsze (czasami) sposoby na promocję Twojego e-commerce? Mam na myśli content marketing w najczystszym, czyli blogowym wydaniu.

Co zrobić, aby wpisy blogowe stały się kołem napędowym promocji Twojego e-commerce? Sprawdź, dlaczego warto i jak to robić. Wszystko znajdziesz tutaj!

Po co Ci blog w e-sklepie?

Pewnie wiele osób, które czytają ten artykuł, najpierw zastanawia się, czy prowadzenie bloga w e-commerce ma w ogóle sens. Jeżeli jesteś jedną z nich i… zanim zaczniesz pisać oraz publikować treści – chcesz dowiedzieć się, dlaczego warto to robić – oto kilka głównych powodów.

Na początek musisz wiedzieć, że teksty do sklepu internetowego nie ograniczają się tylko do opisów kategorii, produktów czy zakładki “O nas”. Przeciwnie! Prawdziwa zabawa zaczyna się, gdy do gry wkracza blog.

P.S. Pamiętaj, że prowadzenie bloga to tylko jeden z obszarów content marketingu. “Samo w sobie” z pewnością przyniesie Twojej firmie sporo korzyści. Ale… gdy połączysz to z innych działaniami marketingu treści (takimi, jak aktywność w social mediach, e-maile i video) – efekty mogą przejść najśmielsze oczekiwania.

Jak prowadzić bloga dla sklepu internetowego?

Ok, skoro ogólne nakreślenie sytuacji mamy za sobą i mam nadzieję, że udało mi się Ciebie przekonać do prowadzenia bloga – pora na odrobinę konkretnych wskazówek.

#1 Wybierz tematy, które pasują do Twojego biznesu i takie, o których chcą czytać Twoi odbiorcy

Kluczowy krok to dobór tematyki, która będzie rezonowała z Twoją grupą docelową i była spójna z rodzajem prowadzonej działalności. Po przeczytaniu tego zdania masz kompletną pustkę w głowie i nie wiesz, o czym pisać? Spoko! Zaraz temu zaradzimy.

Skąd brać pomysły na wpisy w e-commerce?

Na początek zastanów się, jakie pytania zadają sobie odbiorcy, którzy kupują asortyment / usługi podobne do Twoich.

Załóżmy, że sprzedajesz buty sportowe. Twoje najbliższe publikacje możesz poświęcić tematom dotyczącym: doboru rozmiaru, wyboru konkretnego obuwia do konkretnego przeznaczenia, a nawet pielęgnacji czy czyszczenia. Jak widzisz – bez żadnej analizy, jesteś w stanie przygotować nawet kilka gotowych tematów – dosłownie “od ręki”.

Brak pomysłów? Sprawdź, o czym pisze Twoja konkurencja. Wiem, wiem – w tym momencie pewnie powiesz, że “nie ma sensu pisać o czymś, co oni już napisali”. I wiesz co? NIE zgadzam się :). Skoro oni to napisali – prawdopodobnie ludzie chcą o tym czytać. Pytanie do Ciebie – czy pozwolisz, aby konkurencja odpowiadała na pytania i rozterki Twoich klientów? Czy chcesz, aby to u Ciebie znajdowali te odpowiedzi?

Nadal nic? Zapytaj swoich klientów! W wielu przypadkach bezpośredni feedback stanowi prawdziwą kopalnię wiedzy. Wystarczy, że napiszesz, zadzwonisz albo… sprawdzisz historyczne zapytania, które już do Ciebie kierowali.

#2 Wykonaj analizę SEO i dobierz odpowiednie słowa kluczowe pod pozycjonowanie

Bloga w e-commerce prowadzi się głównie po to, aby aktywnie wspierał pozycjonowanie całego sklepu. Czytaj: generował bezpośredni ruch do wpisów oraz wzmacniał pozycje innych podstron. 

Dlatego, zanim zaczniesz pisać, dobierz frazy kluczowe, które pozwolą Ci wycisnąć maksymalny potencjał z każdej publikacji. Podczas ich wyboru bierz pod uwagę zarówno wolumen wyszukań, trudność, jak i intencje samych użytkowników.

#3 Twórz treści tak, aby były wartościowe dla czytelników i wyszukiwarek

Jeżeli dobrze odrobisz pracę domową z powyższych punktów – tworzenie merytorycznych i skutecznych wpisów będzie dużo łatwiejsze. Jeśli mimo wszystko nie czujesz się na siłach, aby zająć się tym osobiście – pamiętaj, że w każdej chwili możesz skorzystać ze wsparcia specjalistów takich, jak ja. Jakby co – zapraszam do kontaktu ;).

Zadbaj, aby każdy wpis był merytoryczny, czytelny i zawierał wszystkie niezbędne elementy (śródtytuły, akapity, wypunktowania, pogrubienia i linkowanie wewnętrzne).

#4 Publikuj regularnie (2x, 4x lub 8x miesięcznie)

Im więcej i częściej, tym w zasadzie lepiej. Zapytasz pewnie: ile wpisów można uznać za optymalne? W mojej ocenie sporo zależy od branży, konkurencji oraz Twoich możliwości (w tym czasowych i finansowych). Możemy przyjąć, że 8 wpisów miesięcznie (2 tygodniowo) to perfekcyjne rozwiązanie. 4 miesięcznie (1 na tydzień) jest “OK”. Natomiast 2 artykuły na sklepie miesięcznie (1 publikacja co 2 tygodnie) uznajmy za absolutne minimum.

Boisz się, że nie dasz rady? W utrzymaniu takiego tempa pomoże Ci content plan, o którym już pisałem na moim blogu.

#5 Wykorzystuj wielokrotnie – tę samą treść

Czujesz, że Twoje treści są naprawdę dobre i szkoda, aby tylko czytelnicy bloga o nich wiedzieli? Nic nie stoi na przeszkodzie, aby wykorzystać je kilka razy – i to w dodatku w kilku różnych miejscach. Tutaj rekomenduję Ci zapoznanie się z zagadnieniem recyklingu treści.

To pozwoli Ci zrozumieć ideę i specyfikę tych działań, a także – wykorzystać je w praktycznym rozwijaniu sklepu internetowego.

#6 Monitoruj, wyciągaj wnioski i optymalizuj

Czy Twoje posty “robią robotę”? Nie dowiesz się, jeśli dokładnie tego nie sprawdzisz. Skuteczność publikacji na sklepowym blogu możesz analizować pod kilkoma kątami.

  • Po pierwsze – sprawdzaj, jak przekładają się na wzrost widoczności Twojej strony w wynikach wyszukiwania. W tym obszarze możesz weryfikować ilość fraz kluczowych, które znajdują się np. w TOP50, TOP 10 oraz TOP3 wyników Google. Takie dane dostarczy Ci, chociażby narzędzie Semstorm.
  • Po drugie – weryfikuj, czy idzie za nimi wzrost ruchu na samym sklepie. To z kolei zobaczysz w Google Analytics i Google Search Console. 

Weź także pod uwagę, że content marketing (zwłaszcza w wydaniu blogowym) to maraton, a nie sprint. Czasami publikacje mogą potrzebować wielu miesięcy, aby zaczęły pracować dla Ciebie “pełną parą”.

Fakt, że dany artykuł “sam w sobie” nie przyciąga użytkowników, wcale nie musi oznaczać, że jest zły. W wielu przypadkach może on pełnić rolę wsparcia dla strony produktu lub kategorii, która – właśnie dzięki niemu – jest lepiej wypozycjonowania i generuje wartościowy ruch.

O czym NIE pisać na blogu w e-commerce?

Osobiście wychodzę z założenia, że blog w sklepie online to miejsce, które na pierwszym miejscu powinno służyć Twoim odbiorcom. Dostarczać porad, inspiracji i po prostu wartości. Dopiero na drugim miejscu powinny znajdować się interesy Twojej firmy.

Nie traktuj tego medium, jak słupa ogłoszeniowego, na którym nieustannie “naklejasz” (czytaj: publikujesz) treści wyłącznie promujące Twoje produkty. Dlaczego? Ponieważ użytkownicy nie wchodzą tam po to, aby czytać reklamy, a zdobywać konkretną wiedzę. Większość odbiorców, którzy znajdą na Twoim blogu wartość, prędzej czy później – i tak stanie się Twoimi klientami.

W związku z powyższym, daruj sobie publikacje związane tylko i wyłącznie z Twoją ofertą. Szczerze? Mało kogo (poza przedstawicielami Twojej firmy) będzie to obchodziło.

Czy to oznacza, że na blogu w ogóle nie można się reklamować?

Wręcz przeciwnie – można i to dosłownie w każdym wpisie. “Haczyk” polega jednak na tym, aby treści promocyjne lub sprzedażowe były jedynie dodatkiem do całej reszty.

Potrzebujesz przykładu? Ależ proszę! Wystarczy, że doczytasz ten artykuł, a na samym końcu znajdziesz to, o czym mówię (tfu! piszę ;)).

Szukasz specjalisty, który z sukcesami poprowadzi blog w Twoim sklepie internetowym?

Zapraszam do siebie. W tym miejscu znajdziesz szczegóły na temat prowadzenia blogów. Natomiast tutaj czekają na Ciebie informacje związane z cenami takiego wsparcia. Pamiętaj, że oprócz samego wsparcia w zakresie tworzenia treści – moja oferta uwzględnia tak naprawdę kompletną obsługę od A do Z.

Shares
Share This

Czy ten artykuł jest pomocny?

Tak? Zrób mi przysługę i podziel się nim z innymi. Dziękuję :)!

Shares