Jeżeli odwiedzasz mojego bloga po raz kolejny – z pewnością wiesz, jakie mam podejście do teorii, według której copywriter “rzekomo” powinien specjalizować się tylko i wyłącznie w określonej tematyce. Czytaj: pisać tylko o fotowoltaice, aranżacji wnętrz, kredytach lub ograniczać się do innych, ściśle wybranych obszarów. A jeśli jesteś tu pierwszy raz i nie do końca zdajesz sobie sprawę, o czym teraz piszę – koniecznie zajrzyj do tego wpisu specjalizacja w copywritingu, który wyjaśni Ci mój punkt widzenia.
Fakt, że sam stoję na stanowisku, iż profesjonalny copywriter ma się specjalizować po prostu w tworzeniu dobrych, a przede wszystkim SKUTECZNYCH tekstów, wcale nie oznacza, że Ty musisz postępować dokładnie tak samo. I właśnie dlatego napisałem ten artykuł. Znajdziesz w nim kilka kierunków, które (oczywiście z mojej perspektyw!) warto obrać – po to, aby pisanie tekstów dawało Ci nie tylko satysfakcję, ale również godne zarobki.
Zobaczmy więc, które obszary copywritingu warto zagospodarować, a które zdecydowanie lepiej odpuścić – zanim straci się czas, nerwy i pieniądze.
Jakie copywriterskie nisze mają przyszłość i dają realną perspektywę fajnych zarobków?
Ok, nie będę już przedłużał i od razu przejdę do konkretów. Oto lista nisz, które według mnie są szczególnie warte uwagi. Czytaj i sprawdź, czy znajdziesz w nich coś dla siebie.
#1 SEO copywriting, bo wyszukiwarki coraz bardziej doceniają naprawdę dobre treści
W dobie rozwoju sztucznej inteligencji (o czym za chwilę) oraz “klepania” masy bezwartościowych i wtórnych tekstów, to autorski, a co najważniejsze – merytoryczny content będzie zyskiwał na znaczeniu.
Zapomnij jednak o dotychczasowym podejściu do SEO copywritingu, które polegało w głównej mierze na produkowaniu treści w hurtowych ilościach. Przyszłość w tej dziedzinie będzie należała do wysokiej jakości treści, trafiania w intencje użytkowników, a co najważniejsze – dostarczania im konkretnej wartości.
#2 Copywriting kreatywny, bo do tego trzeba mieć talent
Kreatywność to prawdopodobnie jedna z niewielu dziedzin, w której maszyny jeszcze długo (albo nigdy!) nie będą w stanie nas zastąpić.
Do zadań kreatywnego copywritera można zaliczyć: tworzenie haseł i sloganów, nazw produktów, marek i firm, projektowanie kompleksowych strategii komunikacyjnych, jak i całych koncepcji reklamowych. Jeżeli czujesz, że to coś dla Ciebie – śmiało! W przyszłości pracy dla nieszablonowych i kreatywnych umysłów z pewnością nie zabraknie.
#3 Copywriting IT, bo rynek programistyczny jest ciągle nienasycony
UX writing, techniczny copywriting, aż wreszcie – cały content marketing związany z oprogramowaniem. To tylko kilka przykładów możliwości pracy i zarabiania na pisaniu w szeroko pojętej branży informatycznej.
Jak pewnie wiesz, od dobrych paru lat na rynku IT panuje prawdziwe „eldorado”, które objawia się ogromnym zapotrzebowaniem nie tylko na programistów, ale również innych pracowników z tej dziedziny (w tym project managerów czy specjalistów od treści). Ofert pracy jest sporo, możliwości rozwoju również, a wynagrodzenia z pewnością nie zaliczają się do najniższych.
Jest jeden mały haczyk. Jak to ze wszystkim bywa, prędzej czy później – ta programistyczna bańka w końcu pęknie. Mogę się tylko domyślać “kiedy” oraz w jakiej skali. Jednak warto wziąć to pod uwagę, zanim postanowisz na stale związać się właśnie z branżą IT.
#4 Copywriting sprzedażowy, bo na końcu i tak liczą się tylko zyski
Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Dobrzy sprzedawcy (czy to klasyczny handlowcy, marketerzy, jak i copywriterzy) – zawsze zarabiali, zarabiają i będą zarabiać naprawdę przyzwoite pieniądze. Większość copywriterów twierdzi, że “ich teksty sprzedają”, bo udało im się napisać kilka opisów produktów.
Prawda jest jednak taka, że prawdziwych wyjadaczy można policzyć na palcach obu rąk. A ci – potrafią generować naprawdę ponadprzeciętne zyski. Jeżeli zamierzasz działać w tym kierunku – koniecznie zainteresuj się tzw. direct response copywritingiem. Jest to nisza, która skupia się w szczególności na pisaniu tekstów sprzedażowych na landing page, do mailingów, reklam oraz ofert.
Czy to jedyne obszary, którymi warto się zainteresować?
W powyższym zestawieniu umieściłem jedynie te nisze, które uważam za absolutnie TOPowe i najbardziej perspektywiczne – przynajmniej w kilku najbliższych latach.
Jeżeli miałbym rozszerzyć tę listę – z pewnością dodałbym do niej tzw. copywriting branżowy, czyli obszary, które w bardzo wielu przypadkach wymagają specjalistycznej wiedzy – często popartej ukończeniem kierunkowych studiów, wieloletnią praktyką oraz odpowiednimi certyfikatami.
Do obszarów, które wymagają czegoś więcej, niż tylko wykonania dogłębnego researchu, z pewnością można zaliczyć: medycynę oraz inżynierię, a także niektóre odłamy prawa.
Które nisze w copywritingu lepiej sobie odpuścić?
Jeśli choć trochę interesujesz się nowym technologiami, to z pewnością “obiły Ci się o uszy” tzw. narzędzia do automatycznego generowania treści, sztucznej inteligencji lub… jak zwał, tak zwał.
W praktyce są to po prostu mieszarki, które kradną… zapoznają się z treściami w internecie, aby następnie na ich podstawie stworzyć kolejne teksty – na ten sam temat. Czasami robią to z lepszym, czasami z gorszym skutkiem. Jednak osobiście uważam, że radzą sobie dość dobrze (a w przyszłości będzie tylko lepiej). Na tyle dobrze, aby z powodzeniem “wyciąć” z rynku osoby parające się najprostszymi formami copywritingu (czytaj: preclami czy kiepskimi artykułami na zapleczówki).
Chcesz więcej porad, które pozwolą Ci rozpocząć karierę w copywritingu?
Muszę zdradzić Ci pewien sekret… Otóż, ten blog copywritera to prawdopodobnie jedno z niewielu miejsc w sieci, w którym znajdziesz konkretne i merytoryczne wskazówki. Wszystkie z nich zostały sprawdzone w praktyce – podczas wielu lat mojej działalności w branży. Czytaj i korzystaj – zapraszam!
Jestem profesjonalnym copywriterem i marketingowcem “z krwi i kości”.
Pomagam właścicielom i managerom firm, marketerom, agencjom reklamowym oraz wszystkimi osobom, które chcą rozwijać biznes i zarabiać więcej.
Doradzam i tworzę dla nich teksty, które pomagają w komunikacji, budowaniu marek, pozycjonowaniu stron, a przede wszystkim zwiększaniu sprzedaży.